niedziela, 24 lipca 2016

Masz wylew? Upuść sobie krwi! (i ponaklejaj pijawki)

Jak zapewne niektórzy z was wiedzą, są 3 sposoby na wykrycie u osoby wylewu. Dla przypomnienia, jest to:

1. Test uścisku dłoni - obie dłonie muszą ściskać nasze z równą siłą. 
2. Test uśmiechu - osoba sprawdzana musi się uśmiechnąć na życzenie. 
3. Test powtórzenia - osoba sprawdzana musi powtórzyć wypowiedziane przez nas zdanie. 

Ta metoda 3 kroków jest bardzo skutecznym wyznacznikiem udaru, wylewu lub innych nagłych zmian w mózgu i rozumienie jej działania ratuje życie - po jakimkolwiek negatywnym wyniku trzeba jak najszybciej dzwonić na pogotowie. 

NO ALE NIE W PRZYPADKU OSZOŁOMKÓW, CO NIE. 


O jacha proszę pana, raz w życiu panu się udało że panu kolega z pracy nie zmarł bo mu się akurat polepszyło ze względów raczej niewiadomych (lata 70te w Chinach), więc oczywiście metoda w 100% skuteczna. Ale następnym razem radziłabym jeszcze po przeprowadzeniu zabiegu stanąć na lewej nodze, przekicać wokół chorego trzy razy obracając się przy tym odwrotnie do wskazówek zegara i wypić trzy herbatki z żeń-szeniem nucąc przy tym Carminę Buranę od tyłu. I pamiętać, że jak księżyc będzie w trzeciej kwarcie, to szanse są pół na pół, a jak nie, to 50% na 50%. 

Tak prawdę mówiąc podlinkowany artykuł  zachowawczo dodaje, że to jest metoda z końca lat 70tych więc może już nie być taka "sprawdzona", ale nie wierzę by więcej jak pięć procent osób z chemtrailsowej grupy klikało w takie linki.  Tak czy siak, jeśli któremuś z inteligentów zechce się praktykowania czegoś takiego na osobie w stanie zagrożenia życia, to ja cholernie tej osobie współczuję. 

I nie, nie neguję osiągnięć Chińskiej medycyny, aczkolwiek uważam że jej naturalna forma jest mocno szamańska i nie ma poparcia we współczesnej nauce (oprócz oczywiście tamtejszych specyfików które są obecnie produkowane w sterylnych, bezpiecznych warunkach, no ale to już jest SPISEG PHARMA I RTĘĆ W SZCZEPIONKACH). 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz