środa, 29 lipca 2015

Dziwna pogoda


Ojeeej jak dziwnie. Deszcz Pada. 

Chyba sobie daruję wrzucanie fot z serii "Chemtrailsy to wszystko prócz puchatych Cumulusów", bo ileż można ciągle to samo. Ewentualnie mogę zbierać te ichniejsze fotki w jedną serię w stylu Spiseg Art, bo pan od tworów coś przestał się udzielać i mi jest z tego powodu bardzo smutno. 

wtorek, 28 lipca 2015

NWO mi na szybe nas***

Pani ma problem z zafajdanym autem. Panika się nakręca. 


Swoją drogą tak sie zastanawiałam co to faktycznie może być i zdaje mi się że to części pyłków, takich jak jeden przyklejony na szybie. Ale co ja tam wiem...

Pani to da do analizy. Nie wie gdzie, nie wie po co, ale już sie nie może doczekać. 


Grunt to mieć odpowiednie podejście. Ciekawe co jak wyjdzie jej że to faktycznie jakieś farfocle... pewnie zwali na spiseg. 

Z życia wzięte

Kumpel, były steward opowiadał co sie działo na marokańskich lotach.

Idzie sobie rodzinka z torbami, wtem kumpel zauważa że jedna z toreb jakoś dziwnie się porusza. Nic no, pomógł ją wrzucić do hatbina, ale patrzy uważnie... po jakimś czasie nie dość, że torba sie ruszyła, to zaczęła...

gdakać.

- Panie, otwórz pan te torbe.

No kurwa kura. Kure przemycali Sryanairem do Maroka.

Inną razą koniec marokańskiego lotu, apokalipsa jak ta lala, kumpel ze znajomym sprawdza samolot. Jedna z półeczek jest zamknięta więc wziął ją i otworzył a tam dziecko.

Rodzinka z ośmiorgiem dzieci wzięła i zapomniała. Jak je oddawali to specjalnie przejęta nie była.

środa, 22 lipca 2015

Panie, to je amelinium

Stupid Physics 1-0-1: Woda nie odbija światła. 


To co w takim razie oszołomki powiedzieliby na to? Chyba że sam szatan nasrał... 


Fota moja własna, jak coś. 


"Co kurwa?" Czyli walki z homotęczą ciąg dalszy...

Oj będzie długo, ale znikam na parę dni więc miejcie i indżojujcie się z tego wszyscy. Wiem, że to nie chemtrailsy ale znowu wyskoczyło na stronie chemtrailsowej i, cholera, nie wiem nawet od czego tutaj zacząć...

Kurde zaraz, chwileczke... nie można sobie ot tak z dupy wyciągnąć dwóch totalnie niezwiązanych ze sobą rzeczy i zrobić z tego spisgu. Nie mówiąc już o tym, że jak już mówimy o filozofiach dalekiego wschodu to trzeba wiedzieć o nich więcej niż "Ooo, no jest siedem czakr, co nie". 

No bo tak rozumując to ja też tak moge zrobić. Patrzcie na to: 


PSZYPADEG?!

No ale dobra, przyjrzyjmy się samemu artykułowi, którego można znaleźć TU

"Tęcza w naturze jest siedmiokolorowa."

Nie. Tęcza ma miliardy odcieni, bo gdyby była siedmiokolorowa, to byśmy kurwa widzieli świat w siedmiu kolorach, a ponieważ tęcza jest złamaniem i rozproszeniem promieni słonecznych, widać całe ich spektrum, także ultrafiolet i podczerwień (a także o wiele więcej kolorów, w zależności od tego do jakiego gatunku aktualnie należysz. Krewetka modliszkowa potwierdzi). 

"Dlaczego więc tęcza, która jeszcze do niedawna kojarzyła się wyłącznie z powiewem świeżej bryzy po deszczu, została zmanipulowana i skojarzona z ruchem LGTB?"

Bo tęczowa flaga symbolizuje wszystkie podstawowe orientacje seksualne? Przynajmniej z tego co pisała Humon na swoim deviantarcie, choć interpretacje są różne nawet na wikipedii. 

"Jaki podświadomy przekaz płynie do odbiorców twojego profilu na FB, którzy widzą cię przez 6-cio kolorowy filtr? Nakładając na swoje zdjęcie wybrakowaną "tęczę", dajesz jasno i wyraźnie do zrozumienia podświadomemu mózgowi twoich odbiorców, że jesteś niepełny/a, niedojrzały/a i nie bierzesz odpowiedzialności za swoją rodzinę, a także, że nie chcesz mieć dzieci! Dodatkowo pokazujesz, że jesteś posłuszną owcą w stadzie i na pewno nie będziesz się buntować. Czy naprawdę taki przekaz był twoją intencją, gdy zmieniałeś/aś swój facebookowy awatar?"

Cooooo? Jak... w ogóle... że bunt, że geje to nie buntowanie, że podświadome mózgi, że opinia społeczna, aaaaa.... nie, nie będę tego komentować bo od samego czytania zdychają mi szare komórki. 

A dzieci śmierdzą i drą mordy. 

Enyłej, komcie pod samym wpisem są jeszcze lepsze, choć na całe szczęście znalazło się kilka osób broniących LGBT. 



Pani Małgosiu, o ile pani kiedykolwiek to przeczyta. Po pierwsze - jakie kurwa lobbowanie pedofilii w Holandii? Jakiś Ździsiek robiący w pieczarkach wam to nagadał czy może naczytała sie pani komciów z Frądy? 

Po drugie, musze panią zmartwić, ale nawet 80% kobiet na świecie nie jest do końca hetero. Biseksualizm jest o wiele popularniejszą orientacją niż mogłoby się wydawać, a zasada jest taka - jak zdarzyło sie pani fantazjować o cudzych cyckach, to 100% hetero może sobie pani z życiorysu wykreślić. Psikro. 

(W ogóle jak mnie wkurwia to założenie, że osoby bi kurwią się na lewo i prawo. To tak jakby założyć, że każda zielona żaba wpierdala wszystkie pasikoniki na łące. Osoby bi też mają uczucia, c'nie, takie normalne, jak każdy człowiek, i nie myślą tylko genitaliami.)

Wracając jeszcze do kwestii z początku wpisu, skoro mówimy już o filozofiach wschodu to jedna z podstaw Buddyzmu mówi, że jeśli masz swój umysł wypełniony własnymi opiniami i uprzedzeniami, nie jesteś w stanie pojąć mądrości drugiego człowieka. Think about it. 

niedziela, 19 lipca 2015

Te cudowne filmiki z serii "BUSTED"




Czy muszę tłumaczyć dlaczego ten filmik to kolejny przykład nieznajomości podstaw fizyki?

Ech no dobra... przypomnijcie sobie co się dzieje w zimie z wydechami samochodów - zwykle unosi się z nich dość duży kłąb pary, który może się utrzymywać nawet kilka ładnych sekund. To zjawisko potęguje się w środowisku o dużej wilgotności, vel Mgła, które tutaj widać na widełku.

A zjawisko to nazywa się kon-den-sa-cja. I to jest dokładnie to samo co w przypadku silników aut.

Widziałam to już kilka razy lecąc jako pasażer do Wawki.

Wkurza mnie tylko że ci kretyni od razu drą mordy "łooo, pilot zapomniał". Panie, pilot niczego nie zapomniał - to są fakt faktem w większości puste, samolubne barany, ale cały ich sens życia i praktycznie cała ich inteligencja zawarta jest w lataniu. On ci wody nie bedzie umiał zagotować ani auta zaparkować, ale samolot na pasie postawi z zawiązanymi oczami.

Trzymajcie mnie, bo mnie coś trafi

Za taki poziom głupoty powinni dawać medal i darmowy karnet na sterylizację.


piątek, 17 lipca 2015

Ciekawostka awiacyjna na wesoło (chyba)

Nie ma nic nowego, więc opowiem ja wam co sie dowiedziałam od kumpla z bazy.

Otóż w samolotach kibelki są napędzane elektrycznie za pomocą mocnej pompy + minimum wody. Jest to mało higieniczne ale bardzo ekonomiczne rozwiązanie, no i w końcu kible TO JEDYNE MIEJSCE W SAMOLOCIE, KTÓRE JEST MYTE CHEMIĄ CODZIENNIE.

No więc ta pompa to sie czasami lubi zaciąć więc ją trzeba odłączyć, problem w tym że taki dzyngiel odłączający jest często zapieczony na amen i już. No i co wtedy, jak to może poskutkować nawet pożarem, jeśli się pompa przegrzeje...

Otóż il capitano jeden powiedział, że nie - na wysokości przelotowej kible korzystają z naturalnej różnicy ciśnień występującej wewnątrz i na zewnątrz, więc spuszczany kibelek to zwyczajnie taka mała dekompresja na co dzień. A dekompresja jak wiadomo, dobra dla ludzi nie jest.

Więc jeśli będziesz kiedyś lecieć samolotem, zacznie cie boleć głowa i zaczniesz mieć mdłości, to wiedz, że niedobrze ci bo... gówno.

środa, 15 lipca 2015

Pan ma problem + kolejna ciekawostka awiacyjno-meteorologiczna


No chyba każdy głupi zauważy, że w miejscu "odcięcia" smug wieje wiatr.

Fun fact - 11km nad ziemią warunki są "troszeczke" inne nie tylko pod względem temperatury (około -50st C) ale i wiatru. Ogólnie to co spotykamy na co dzień na ziemi to spokojny lekki wicherek w porównaniu z jestreamami które można napotkać hen w górze. To potężne, jednostajnie poruszające się masy powietrza, które są w stanie wyhamować lub przyspieszyć samolot o nawet 200km w stosunku to zwykłej prędkości przelotowej (ok. 850km/h). W zależności od kąta przelotu mogą też powodować turbulencje.

Aczkolwiek jest taka zasada, że póki załoga pokładowa samolotu ma miny jak pani Halinka, to nie ma sie czego bać.

poniedziałek, 13 lipca 2015

Magiczne Zaklęcie


Czyli jak powiesz 3x Chemtrails to na niebie pojawią się Morgellony?
Gdzieś to już słyszałam... A! Jak powiesz 3x Beetlejuice to w domu pojawi się narąbany Michael Keaton. To ja wolę to drugie.

Z jednej strony jest to śmieszne, bo gdyby tak ktoś do mnie podszedł to by mój dziki rechot było słychać  w Amsterdamie, ale z drugiej np. starsi ludzie są bardzo podatni na takie pierdolenie. Nawet moja babcia, która nie daje sobie w kaszę dmuchać potrafi naoglądać się głupich paradokumentów o kosmitach na History i później trzeba jej wyjaśniać, że kartonowe piramidki nie ostrzą nożyczek. Wkurzające.

A i taki mini-spiseg art tutaj:


Zastanawia mnie, czy robienie takich tworów nie podchodzi pod jakąś chorobę psychiczną? Autyzm, schizofrenię? W sumie "Meth" na dole może być wskazówką... 

sobota, 11 lipca 2015

Lekarskie mądrości i chemszybowce

Czy wiedzieliście może, że antydepresanty wzmagają depresję, a jedyną jej przyczyną jest brak słońca i piniundza? Kto by pomyślał, takie to wszystko proste... 


A tu oszołomkom peron totalnie odjechał, bo o chemtrailsowanie podejrzewają szybowce. SZYBOWCE. Zabaweczki mniejsze i lżejsze od malucha. 
Link do obejrzenia wideła TU.


Wiadomo że wszystko to wina Żydów. 
Aż z ciekawości sprawdziłam co to tak naprawdę jest. O zgrozo, jest to....
...
...
...
wooodaaaa. 

Używana jako balast - przy tak niskich pułapach zrzucana, by zyskać większą nośność. Może wynieść nawet 200% wagi szybowca. 
No prosz, człowiek sie nauczy czegoś nowego. 

piątek, 10 lipca 2015

I znowu Spiseg Art!

Już myślałam że będę mieć za mało materiału, ale jednak w ostatniej chwili kolega Jotek dodał troche cudeniek na stronę. Bo poza tym niestety u oszołomków nic nowego, ino płacz i zażenowanie. 




 Przyznać się, kto ma takie łapy po kremiku z Biedrony?



A ja się pochwalę, miałam coroczne doszkolenie i piloci mnie nauczyli jak korzystać z samolotowego radia - teraz jak obaj piloci z jakiegoś powodu stracą przytomność to będę mogła porozumieć się z wieżą kontroli lotów i w ostateczności nawet wylądować :) 

wtorek, 7 lipca 2015

Argument klasyczny


Nie miśku, to nie chemtrail, to różnica temperatury.

Ok, mała podstawa z reguł lotnictwa cywilnego - samoloty lecące na tej samej trasie w tym samym korytarzu powietrznym muszą być minimum 300m oddalone od siebie zarówno w poziomie jak i w pionie. To znaczy, że jeden samolot jest co najmniej 300m niżej od drugiego. Widząc to z odległości 11km mogłoby się wydawać, że lecą na tej samej wysokości.

A co daje te 300m? Inną temperaturę - ten "persistent contrail" jest po prostu śladem zostawionym w atmosferze poniżej punktu rosy, samolot z krótkim contrailem jest gdzieś na skraju. Ot i cała filozofia.

niedziela, 5 lipca 2015

Pani odkryła Amerykę


Takie zjawisko pogodowe się nazywa lato i objawia się ono tym, że czasami. jest. gorąco. A już szczególnie w ostatnich latach, gdy globalne ocieplenie wreszcie zaczęło dawać widoczne efekty. 

Kurde no dwa lata temu był taki sam hardkor na dworze, jak można nie skojaaa.... 

Dobra tam. 

Wczoraj w południe u nas zawyły syreny, żeby nie wychodzić na dwór, taki był gorąc. Postapo much. 

piątek, 3 lipca 2015

Hokus pokus czary mary!

Dziś jeno odnośnik, bo robota mnie zajechała i upijam się na smutno, stwierdzając bez wahania że nienawidzę wszystko, a w szczególności ludzi. Dobry byłby ze mnie chemtrailsowy pilot, wyrabiałabym norme...

No ale enyłej na stronie oszołomków pojawiło sie takie coś

POCUS POLSKA

I nie wiem, czy jest to kawał jakiegoś gimnazjalisty, czy genialny plan na skołowanie grubej kasy od idiotów, ale jeśli ktoś wpłacił na konta tych dowcipnisiów chociaż złotówkę to muszę im pogratulować.

A teraz ide umierać.

Postraaafiam z mojego hamaka pod chemtrailsowym (cholernie gorącym) niebem, z książką w jednej ręce i kieliszkiem wina w drugiej. Ramen.