poniedziałek, 23 listopada 2015

Tajemnica Rotschilda w dwóch obrazkach

Uwielbiam te obrazki z czarnymi podpisami, jak z demotów, przedstawiające wielką, szokującą i jedyną możliwą prawdę z internetu. Napisano, więc musi być prawda.

Które lepsze, ich czy moje?




Dodatkowo zakończmy historię z płaską ziemią ostatnim screenem. Zastanawiałam się co się stało z kolegą Hiero, który był częstym dostawcą magicznego (choć niegroźnego) bullshitu, taki nieszkodliwy ekowegeświr. Teraz już wiem że cokolwiek robił, to robił tego bardzo dużo. 



3 komentarze: