Opis sposobu trackowania ADS-B, MLAT i FAA na samym flightradarze znajduje się TU.
"- ADS-B odbiera informację tylko od samolotów, które są wyposażone w transpondery typu ADS-B (co stanowi ok. 20% wszystkich samolotów, przy czym większość SAMOLOTÓw WOJSKOWYCH ich NIE ma)"
No dobra dobra, psze pani, ale na stronie Flightradara mówią jak byk, że ADS-B jest w tej chwili najpopularniejszym a od 2020 obowiązkowym elementem wyposażenia samolotów. I jeśli mówimy o tych 20% to trzeba wspomnieć, że bierzemy tu pod uwagę wszystko co lata na całym świecie, od A380 po jakieś latające pralki gdzieś w Pcimiu dolnym.
"- MLAT odbiera informację z samolotów wyposażonych w starsze transpondery, ale tylko takich, które lecą na wysokości między 1,5km a 3 km"
A to to już nie wiem skąd se pani wytrzasnęła, skoro na stronie stoi jak byk, że MLAT działa POWYŻEJ 1,5-3km ponieważ tylko wtedy sygnał może zostać wykryty przez cztery odbiorniki naraz (wymagana ilość dla zadziałania systemu). MLAT obejmuje całą Europę i mają je właściwie wszystkie samoloty. MLAT działa niezależnie od ADS-B.
"- FAA - dotyczy głównie samolotów pasażerskich latających nad USA i Kanadą oraz oceanami"
FAA to nie jest system, tylko Federal Aviation Administration, pion administracyjny lotnictwa USA, który dostarcza informacji dla FR24 poprzez radary z pięciominutowym opóźnieniem (wymóg prawny po atakach z 11 września).
"Dodam tylko jeszcze, że aby informacja o położeniu danego samolotu dotarła do flightradar, sygnał z jego transpondera musi dotrzeć do odbiornika, który współpracuje z flightradar, a odbiorniki te nie pokrywają jeszcze całego obszaru kuli ziemskiej, choć w Europie pod względem ich zasięgu jest bardzo dobrze."
A przepraszam, a co panią obchodzi źle pokryty obszar Antarktyki czy Nairobi?
P.S. TU można sobie więcej poczytać o MLAT i ADS-B. Albo i nie, bo nuda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz